Kiedy byłam dzieckiem, nie było ani powszechnie dostępnych komputerów, ani programów "upiększających". Jak ktoś był brzydki, to tak wyglądał...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Kuśmierczyk
Źródło: Archiwum prywatne autorki
4
8,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, kryminał, sensacja, thriller
Katarzyna Kuśmierczyk - jestem rodowitą wrocławianka, przez wiele lat związaną z powiatem namysłowskim, a obecnie mieszkającą na Suwalszczyźnie, gdzie odnalazłam swoje miejsce na ziemi.
Z wykształcenia administratywistka, ukończyłam studia na Uniwersytecie Wrocławskim, studia podyplomowe: na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu oraz z zakresu zielarstwa.
Większość życia zawodowego poświęciłam pracy w samorządzie, próbując „zmieniać świat”. Z dniem 1 marca 2021 roku, postanowiłam zrobić coś dla siebie, i wylądowałam w najpiękniejszym zakątku Polski, gminie Wiżajny.
Moją wielką pasją jest zielarstwo; medycyna, magia i wierzenia ludowe, które stanowią też główną tematykę moich książek, łączoną z wątkami kryminalnymi i lżejszą wersja dreszczowca.
Kocham zwierzęta, przyrodę, podróże, teatr i książki. A moją wielką miłością jest Suwalszczyzna, której uroki przedstawiam Wam w swoich książkach
Z wykształcenia administratywistka, ukończyłam studia na Uniwersytecie Wrocławskim, studia podyplomowe: na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu oraz z zakresu zielarstwa.
Większość życia zawodowego poświęciłam pracy w samorządzie, próbując „zmieniać świat”. Z dniem 1 marca 2021 roku, postanowiłam zrobić coś dla siebie, i wylądowałam w najpiękniejszym zakątku Polski, gminie Wiżajny.
Moją wielką pasją jest zielarstwo; medycyna, magia i wierzenia ludowe, które stanowią też główną tematykę moich książek, łączoną z wątkami kryminalnymi i lżejszą wersja dreszczowca.
Kocham zwierzęta, przyrodę, podróże, teatr i książki. A moją wielką miłością jest Suwalszczyzna, której uroki przedstawiam Wam w swoich książkach
8,1/10średnia ocena książek autora
132 przeczytało książki autora
265 chce przeczytać książki autora
19fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zaginiona strona świata - Miasta czarownic
Katarzyna Kuśmierczyk
7,6 z 16 ocen
23 czytelników 9 opinii
2017
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Byłam zmęczona. Zmęczona wielogodzinną drogą, zmęczona jej nagłym zainteresowaniem i niespotykaną nadopiekuńczością, a przede wszystkim zmęc...
Byłam zmęczona. Zmęczona wielogodzinną drogą, zmęczona jej nagłym zainteresowaniem i niespotykaną nadopiekuńczością, a przede wszystkim zmęczona wydarzeniami ostatnich miesięcy.
1 osoba to lubiPodobno los karze zadufanych, niepokornych i tych, którzy nie potrafią się cieszyć tym, co mają, a ja zawsze miałam wszystkiego za mało.
Podobno los karze zadufanych, niepokornych i tych, którzy nie potrafią się cieszyć tym, co mają, a ja zawsze miałam wszystkiego za mało.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Ta, która wie... Katarzyna Kuśmierczyk
8,3
Zapiski historyczne mówią o poddawaniu kobiet oskarżanych o czary okrutnym torturom lub przeprowadzaniu tzw. próby wody. Często ginęły Bogu ducha niewinne młode dziewczyny, które miały jeszcze przed sobą całe życie. Podobny los spotkał Barbarę Zdunk, postać historyczną, będącą ostatnią kobietą oskarżoną o czarostwo w dziejach historii spaloną na stosie. Tło historyczne stało się materiałem do stworzenia nowej opowieści, zawartej w książce Katarzyny Kuśmierczyk „Ta, która wie...”.
Akcja rozgrywa się na dwóch planach czasowych. Z czasów współczesnych roku 2023 cofamy się do roku Pańskiego 1811, kiedy po świecie chodziła Barbara Zdunk. Do czasów, w których wiara w zabobony miała się całkiem dobrze, a kobiety często były przez mężczyzn traktowane przedmiotowo. I tak oto kiedy wspomniana Basia odrzuciła zaloty pewnego mlodzieńca, sprowadziła na siebie nie lada kłopoty.
Autorka czerpała wiedzę ze źródeł historycznych i wokół nich stworzyła ciekawą historię o niszczącej sile ludzkiej nienawiści. Staliśmy się świadkami okrucieństwa wobec niewinnej dziewczyny i niesprawiedliwego osądu. Na nic zdały się zeznania osób, które wstawiły się za wiejską uzdrowicielką. W opisach kaźni autorka przytaczała nazwy narzędzi, za pomocą których torturowano Barbarę. Nie raz pękało mi serce.
W powieści nie zabrakło elementów grozy i zjawisk nadprzyrodzonych. Żyjąca w czasach współczesnych Michalina doświadcza wizji, nieprzyjemnych i bardzo realnych na poziomie współodczuwania. Ją i Barbarę łączy więcej, niż jest w stanie sobie to wyobrazić. Dodatkowo wszyscy mieszkający w Reszlu są w jakiś sposób ze sobą powiązani, nie mówią całej prawdy i coś ewidentnie ukrywają. Im bardziej Michalina próbuje poznać historię Barbary, tym częściej zaczynają dziać się wokół niej dziwne straszne rzeczy. Odkrywa zapiski o klątwie, która ciąży na rodach zamieszkujących ówczesne tereny wsi Pleśno.
Powieść została napisana ładnym literackim językiem. W części rozdziałów autorka używała języka stylizowanego na archaiczny, co nadawało niesamowitego klimatu i pomagało wczuć się w historię. Fabuła płynie w ciągu linearnym, i w przeszłości, i w teraźniejszości.
Powieść została napisana ładnym literackim językiem. W części rozdziałów autorka używała języka stylizowanego na archaiczny, co nadawało niesamowitego klimatu i pomagało wczuć się w historię. Fabuła płynie w ciągu linearnym, i w przeszłości, i w teraźniejszości. Narracja nie jest prowadzona chaotycznie, a wszystkie elementy są na swoim miejscu. Zjawiska paranormalne nadawały powieści dreszczyku. To była fantastyczna przygoda, pełna legend i mrożących krew w żyłach opowieści, idealna, aby oderwać się na chwilę od szarej rzeczywistości.
Ta, która wie... Katarzyna Kuśmierczyk
8,3
Fikcja literacka oparta na prawdziwych wydarzeniach. Prawdziwe jest "osądzenie" i spalenie w 1811 r. ostatniej czarownicy w Europie - Barbary Zdunk. Reszta tej opowieści to efekt wyobraźni Autorki, a zdaje się, że horyzonty ma szerokie; w pozytywnym sensie, oczywiście. Na kartach książki Kuśmierczyk przedstawia Basię, jako uosobienie tysięcy kobiet zajmujących się zielarstwem, pomagających ludziom, a na skutek zawiści czy innych niskich pobudek - oskarżonych o czary i skazanych na śmierć. Historia opowiedziana z perspektywy dwóch płaszczyzn czasowych: losy Barbary pisane gwarą, co bardzo mi się podobało i współcześnie - losy Michaliny; młodej studentki historii, która dziwnym trafem zostaje skierowana na praktyki w okolice, gdzie żyła i zginęła Basia. Michalina intensywnie zgłębia tę historię, w grę wchodzi klątwa rzucona przez czarownicę w chwili śmierci, a do tego ktoś próbuje zrobić studentce krzywdę. Trzeba przyznać, że pomysł na fabułę bardzo nietypowy, kapitalnie się czytało. Pasuje mi styl Autorki, powrót do czasu i języka sprzed wieków i przekaz, jaki niesie ta historia. Jeśli chodzi o bohaterów - trochę irytowała mnie Michalina. Zachowuje się jak aktorka z taniego horroru klasy B...albo nawet Z. Myślisz: nie idź tam, uciekaj. A ona oczywiście idzie, choć wyraźnie czuje, że coś nie gra. Drażniło mnie to. Poza tym jednym mankamentem bardzo pozytywnie odbieram niniejszą powieść.
Ocena: 8/10